Posts

To już ponad rok...

W piątek szukałam jakiś papierów związanych ze szczepieniem "I". Mam specjalną teczkę ze wszystkimi dokumentami z przychodni/szpitali, ale są tam dokumenty, wszystkich członków naszej rodziny. Wśród tych papierzysków znalazłam list od szkolnej  pielęgniarki informujący mnie o tym, że Hubcio nie "zdał" badania słuchu. Jest tam również informacja, że test zostanie powtórzony za kilka tygodni. Ten list jest z lutego 2017 roku. Nie przejęłam się tą informacją za bardzo, do tego stopnia, że wrzuciłam go do wspólnej teczki, gdzie przeleżał ponad rok, a nie razem z  papierologią związaną z niedosłuchem Hubcia.  Następny test był w marcu. List z informacją, że mój synek po raz kolejny nie zaliczył badania, jest już z resztą dokumentacji medycznej. Była tam informacja, że dostaniemy wezwanie na badanie do szpitala. Wtedy chyba jeszcze nie do końca zdawałam sobie sprawę, że tak na prawdę może coś być nie tak. "I" kiedy była mała, jeszcze w polskim szpitalu, zaraz p